Dzisiaj jest

piątek,
29 marca 2024

(89. dzień roku)

Święta

Piątek, Wielki Tydzień
Rok B, II
Wielki Piątek Męki Pańskiej

Polecamy strony

Licznik

Liczba wyświetleń:
1323303

Wyszukiwanie

Dźwięk

Brak pliku dźwiękowego

DROGA KRZYŻOWA - 2024

"Czym dla Ciebie jest krzyż?

  W rozważaniach drogi krzyżowej poznasz tajemnice i znaczenie krzyża. Dowiesz się, jak wykorzystać cierpienie Chrystusa, aby naprawiać swoje życie. Dowiesz się, jak odnaleźć drogę do Boga.

Kto nie zna drogi do morza, niech podąża za rzeką. Niech podąża za krzyżem ten, kto szuka drogi do Boga, do zmartwychwstania, do życia.”

     Ks. Piotr Pawlukiewicz

"ECCE HOMO"

"OTO CZŁOWIEK"

MODLITWA WSTĘPNA 

  Panie Jezu Chryste, wiem, że przyszedłeś na ziemię, aby nas zbawić. Dla nas umarłeś na krzyżu. Dziękuję Ci za to.

Dziś chcę razem z Tobą przejść na nowo krzyżową drogą, pragnę w niej uczestniczyć. Daj mi potrzebne łaski, abym rozważając Twoje cierpienie, doświadczył Twojej uzdrawiającej miłości. To moje grzechy przybiły Cię do krzyża.

Niech dziś moja przy Tobie obecność będzie dla Ciebie radością i podziękowaniem za wysłużoną nam pomoc.

STACJA I

I - Pan Jezus na śmierć skazany

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie, 
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

  Pytał ich namiestnik: „Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?” Odpowiedzieli: „Barabasza”. Rzekł do nich Piłat: „Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?” Zawołali wszyscy: „Na krzyż z Nim!”   /Mt 27, 21-22/

Stało się. Wydali wyrok. Piłat umywa ręce. Nikt Cię nie broni. Wszyscy oskarżają. Gdzie podziali się ci ludzie, których uzdrowiłeś, gdzie byli Twoi uczniowie?
Przegrałeś z Barabaszem, mordercą i rozbójnikiem. Za dobro, które czyniłeś, skazano Cię na śmierć. Śmierć haniebną i zarezerwowaną dla najgorszych złoczyńców, na śmierć na krzyżu.

Gdzie ja wtedy byłem?
Stałem wśród faryzeuszów szukających byle pretekstu, by Cię zgładzić?
W tłumie Twoich zlęknionych Apostołów, ukrywających się?
A może byłem gapiem czekającym na rozwój akcji, byle było ciekawie?
Może należę do tych, którzy najgłośniej krzyczeli: „ukrzyżuj Go”?
Na pewno nie byłem wśród tych, którzy wołali: „On jest niewinny”, bo takich nie było.

Panie Jezu, wybacz mi.

  Ile bólu niesie ze sobą ludzki los… Ktoś Cię skrzywdził, do głębi zranił? A może zostałeś niesłusznie oskarżony? Do dzisiejszego dnia pamiętasz ból?

Wybaczyłeś??? Pozwól Bogu oczyścić twoje wnętrze. Tutaj, stojąc przed tymi, którzy osądzali Jezusa, wybacz tym, którzy zranili ciebie. Zawołaj w swoim sercu: „W Imię Jezusa Chrystusa wybaczam tym, którzy kiedykolwiek mnie zranili. Boże, błogosław im, a moje myśli napełnij pokojem”.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA II

II - Jezus przyjmuje krzyż na swoje ramiona

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi ̋   /Iz 53, 2b/

Dwie skrzyżowane belki zostały nałożone na Twe ramiona. Ugiąłeś się pod ich ciężarem. Nikt nie pomógł. Krzyż stawał się coraz cięższy z każdym kolejnym okrzykiem tłumu: „Precz, precz, precz… na krzyż z Nim”.

Rozpoczęła się Twoja droga krzyżowa, która zaprowadzi Cię aż na Górę Golgotę. Gdzie ja wtedy będę? Czy nadal wśród tłumu faryzeuszów i oszczerców, a może głośno i rzewnie zapłaczę pod Twym krzyżem??

Panie Jezu, to moja wina.

Czy zdarzyło nam się mieć pretensje do Boga? Może obwinialiśmy Go o niepowodzenia? A może Jego plany różnią się od naszych i nie potrafimy Mu zaufać? Czy nie mamy czasem ochoty powiedzieć, że wszystko, co złe w moim życiu, to wina Boga? Jezus nawet wtedy nas kocha! Bierze nasze obelgi oraz nasz żal na swoje plecy. Nie naciska, nie krzyczy, ale z rozpostartymi ramionami czeka... na nasze zaufanie. „Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą”.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA III

III: Pan Jezus upada po raz pierwszy

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści" /Iz 53, 4/

To nie krzyż był ciężki. Nie upadałeś pod ciężarem drewnianych belek, które nałożono na Twe ramiona. To mój grzech…. każde przekleństwo, zły uczynek sprawiały, że krzyż stawał się coraz cięższy. To pod ciężarem moich win Twe święte Ciało dotykało ziemi. Mogłeś powiedzieć: „Dość, zabierzcie to”.
Nie odrzuciłeś mnie, lecz pokazałeś, jak bardzo mnie kochasz.

Panie Jezu, dziękuję.

Dlaczego Jezus się na to zgodził? Dlaczego poszedł krzyżową drogą? Dlaczego dał się skatować?
By pokazać Ci, że żaden twój grzech nie jest końcem. Każdy twój grzech, każdy upadek może zostać zapomniany przez Boga.

Podniesie cię z kolan. Upadniesz jeszcze nie raz, ale nie trać nadziei, gdyż On zawsze poda ci pomocną dłoń.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA IV

 IV - Jezus spotyka swoją Matkę

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «… Twoją duszę miecz przeniknie̋/Łk 2, 34/

Nie płakała, mimo że Jej serce z bólu pękało. Popatrzyła Mu w oczy matczynym czułym spojrzeniem. Nie trzeba było słów. Wiedzieli, że wypełnia się wola Ojca. Może dotknęła Jego twarzy, może otarła krople potu z Jego czoła, może szepnęła cicho: „Synu mój…”.
Odeszła na bok, skryła twarz w dłoniach, wypełniały się słowa Symeona „(…)
a Twoją duszę miecz przeniknie”.

Pokorna Służebnico, wstawiaj się za mną.

Czy goniąc świat, znajdujesz czas dla bliskich? Czy dziękujesz im, potrafisz okazać wdzięczność? A może chowasz urazę i nie potrafisz wybaczyć? Być może Jezus powołuje cię w tym Wielkim Poście, byś w końcu przeprosił.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA V

V: Szymon z Cyreny pomaga Chrystusowi dźwigać krzyż

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe.̋ /Ga 6, 2/

Dlaczego właśnie on, Szymon z Cyreny, został zmuszony do pomocy w dźwiganiu krzyża? Wracał z pola, może zmęczony, głodny. Może myślał o żonie, dzieciach, dobrze przeżytym dniu. Dlaczego ma pomagać złoczyńcy? Ten tłum, te okrzyki, ta fala wrogości i nienawiści do tego…. biednego człowieka, który ugina się pod ciężarem drewnianych belek.
A może to nie jest zbrodniarz, lecz niesłusznie oskarżony i skazany na śmierć człowiek?
Kim on właściwie jest, że wzbudza takie zainteresowanie?
A ja? Czy pomógłbym Jezusowi dźwigać krzyż? – gdyby nie mój grzech, on nie byłby taki ciężki.

Panie Jezu, przepraszam.

Gdy widzisz ludzi dobrej woli, czy próbujesz ich naśladować? Czy w lenistwie lub zatwardziałości serca, pozostajesz niewzruszony? A może zdarza się, że widzisz jedynie własny niedostatek i zamykasz oczy na potrzeby bliźniego?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA VI

VI: Święta Weronika ociera twarz Chrystusowi

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Szukam, o Panie, Twojego oblicza; swego oblicza nie zakrywaj przede mną˶/Ps 27, 8-9/

Wyszła z tłumu. Nie bała się żołnierzy. Może chwilę wcześniej przepychała się przez rzesze ludzi skandujących: „Precz z Nim, ukrzyżuj Go, śmierć dla Króla Żydowskiego”.
Drobna kobieta z wielką odwagą podeszła do Ciebie. W ręku trzymała białą chustę. Nie pytała, czy może otrzeć Twoją twarz. Zrobiła to. Poszedłeś dalej. Ona została w miejscu. Wszyscy ją mijali, popychając, obrzucając wyzwiskami.
Została sama. Rozłożyła chustę i ukryła w niej swoją twarz.

Panie Jezu, brak mi odwagi.

Czy widzisz Chrystusa w każdym? A może w ogóle się nad tym nie zastanawiasz? Czy twarz Boga dostrzegasz w bezdomnych i brudnych? Czy dostrzegasz ją w chorych fizycznie lub psychicznie? Czy dostrzegasz ją w ludziach, którzy nie są ci przychylni? Jesteśmy powołani do miłości, do służby drugiemu człowiekowi. Bez względu na jego rasę, poglądy, status społeczny czy nawet stan zdrowia. Bóg jest wszędzie. Rozejrzyj się wokoło, On jest w każdym z nas.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA VII

VII: Pan Jezus upada po raz drugi

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony ./ Łk 14, 11/

Krzyż coraz cięższy.
Opadasz z sił.
Szymon już nie pomaga. Idzie niedaleko Ciebie, po policzku spływa mu łza.
Upadasz. Podnosisz wzrok ku Niebu. Słychać Twój szept: „Bądź wola Twoja”.
Droga krzyżowa tu się nie kończy. Poszedłeś dalej….

Panie Jezu, moje serce zabiło mocniej.

Zastanów się, ile razy, oglądając wiadomości, słuchając radia, obserwując otoczenie, pomyślałeś: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy”. Może bywasz nieskromny, raniąc przy tym innych? Jakim jesteś człowiekiem? Jeśli naprawdę jesteś lepszy w oczach Boga, to dlaczego nadal przykładasz młotek oraz gwoździe do Krzyża Chrystusa?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA VIII

VIII: Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! ̋  /Łk 23, 28/

Tworzyły niemałą grupkę. Całą drogę trzymały się blisko Ciebie. W ich dłoniach dostrzec można było chustki, które co jakiś czas zbliżały do oczu.
Nic nie mówiły, tylko płakały. Nad Tobą, że niesłusznie idziesz na śmierć? A może nad sobą, że nie miały odwagi krzyknąć: „On jest niewinny”. Może nad swoją rodziną, że mąż pije i dzieci ich nie szanują. W uszach im brzmiały Twoje słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię…”

Panie Jezu bądź dla mnie napomnieniem.

Słyszałeś o młodych ludziach, którzy buntują się przeciw rodzinie oraz Bogu? Którzy, idąc za laickimi nurtami, wybierają życie w grzechu? Czy pamiętasz o nich w swojej modlitwie? A może już dawno temu skazałeś ich w myślach na zatracenie?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA IX

IX: Pan Jezus upada po raz trzeci

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości, w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość! ̋  /Ps 51, 3/

Upadasz.
Grzechy stają się coraz cięższe.
Raz jeszcze zbierasz wszystkie siły, by dojść na miejsce przeznaczenia. Tobie wcale nie chodzi o to, by donieść krzyż, by donieść mój grzech, lecz o to, by mnie zbawić, odkupić.
Zamykasz oczy. Wstajesz….

Panie Jezu, zbaw mą duszę.

Pomyśl o osobach, które nie wierzą w Boga. O tych, którzy z Niego szydzą i Go obrażają. Co częściej czujesz w swoim wnętrzu: nienawiść do nich czy jak Jezus, który nie zna złości, litujesz się nad ich losem i modlisz o uzdrowienie ich serc?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA X

 X: Pan Jezus z szat obnażony

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą: "Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć". Tak miały się wypełnić słowa Pisma: "Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię." To właśnie uczynili żołnierze.̋ / J 19, 23-24/

Rzucili los o Twoje szaty.
Zdjęli z Ciebie tunikę, którą wiele godzin haftowały ręce Twojej Matki. O czym wtedy myślała? – o chwili Twoich narodzin w betlejemskiej stajence? O dniach spędzonych w Nazarecie? O weselu w Kanie Galilejskiej?
Tyle wspomnień. Już nigdy ta szata wyszyta z miłości nie dotknie Twojego świętego Ciała. Rzucona obok krzyża jest świadkiem Twoich ostatnich chwil ziemskiego życia.

Panie Jezu, ucz mnie przebaczać innym.

Co robisz, gdy ktoś zwraca ci uwagę? Gdy mówi, że robisz coś źle, niepoprawnie? Potrafisz z pokorą przyznać mu rację i rozpocząć poprawę? Obnażyć swoje złe strony, nieudolność? A może często tylko na pokaz mówisz, że się poprawisz, a w rzeczywistości nie robisz nic w tym kierunku? Czy zdajesz sobie wówczas sprawę z tego, że przez drugiego człowieka przemawia Chrystus?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA XI

XI: Pan Jezus przybity do krzyża

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej " /Flp 2, 8/

Doszedłeś na Golgotę.
Ku zdziwieniu wielu i mimo upadków doniosłeś krzyż, swoje narzędzie śmierci.
Już są naszykowane gwoździe, korona cierniowa i tabliczka „Król Żydowski”. Młotek trzyma jeden z żołnierzy, ten, który za chwilę Twoje stopy, ręce przybije do krzyża.
I nagle słychać stuk, stuk, stuk….

Panie Jezu, zmiłuj się nade mną.

Czy dziękujesz Jezusowi za Jego ofiarę? Czy dziękujesz Mu za każdy dzień, który jest ci dany? Czy dziękujesz Mu, że umiera za twoje grzechy, abyś był wolny i czysty? Jak często Mu dziękujesz? Czy nie za rzadko o Nim myślisz? Może zdarza się, że problemy doczesne zasłaniają ci Jego chwałę?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA XII

XII: Jezus umiera na krzyżu

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.̋  /J 15, 13/

Spojrzałeś w dół.
Z góry patrzyłeś na ten tłum, który przyszedł tu za Tobą.
Teraz nikt nie krzyczał. Wszyscy milczeli.
Twój wzrok zatrzymał się na Matce Twojej i umiłowanym uczniu. To była chwila, w której narodził się Kościół.
Dobry łotr zapłakał.
Ciemność ogarnęła ziemię.
Oczy zwróciłeś w stronę Nieba. „Wykonało się” – mówiły Twe usta.

Panie Jezu, wspomnij na mnie grzesznego.

Kim jest dla ciebie drugi człowiek? Czy czasem nie uważasz się za ważniejszego, mądrzejszego? Czy zdarza ci się go zaniedbać z powodu lenistwa? Czy przeszedłeś kiedyś beznamiętnie obok potrzebującego?

Ty – słaba istota – nie zbawisz całego świata. Jednak twoja pycha, może być czasem uśmiercana dla kogoś innego. Możesz umrzeć w swym lenistwie i pomóc bratu w potrzebie. Daj się zabić służąc, byś nie umarł na zawsze, gdy nadejdzie twój czas spotkania z Panem.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA XIII

XIII: Pan Jezus zdjęty z krzyża

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶"Prawdziwie, Ten był Synem Bożym".
Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka. Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Między nimi były: Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza. ̋ /Mt 27, 54-56/

Włócznią przebili Twój bok, popłynęły krew i woda.
Zdjęli z krzyża Twe święte Ciało. Ułożyli na kolanach Twojej Matki. Pochyliła się, Jej ciepłe łzy spływały po twarzy i spadały na Twe martwe Ciało. Milczała, pogrążona w matczynym bólu. Dotykała Twojej twarzy, jakby chciała zapamiętać każdy jej rys. Zanurzyła swoje dłonie w Twoich włosach, cicho szepcząc: „Wykonało się”.

Maryjo, prowadź mnie do Syna Twego.

Gdy przytrafia ci się wielkie szczęście, dziękujesz za nie Bogu? Czy często myślisz, że to twoja zasługa? Czy zdarza ci się wierzyć w fart, a nie Boga? A może zdarza ci się wierzyć w przypadki, a nie w Boże orędownictwo?
Jezus umarł za ciebie. Pragnie twojego szczęścia jak nikt na świecie.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

STACJA XIV

XIV: Pan Jezus złożony do grobu

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie,
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.

˶Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, .... Był z miasta żydowskiego Arymatei i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany .̋ /Łk 23 50-53/

Nabalsamowali Twe Ciało. Owinęli białym prześcieradłem.
Powychodzili z ukrycia Twoi zlęknieni uczniowie. Nikt nie mówił o tym, co się wydarzyło, każdy w milczeniu wykonywał swoje czynności. Spuszczali wzrok, nikt na nikogo nie patrzył. Czuli wstyd, że opuścili Cię na drodze krzyżowej.
Złożyli Twe Ciało w zimnym i ciemnym grobie.
Poczułem łzy płynące po moim policzku….

Panie Jezu, nadziejo moja!

Jak często myślisz o zmarłych? Nie tylko o swoich, ale także o duszach czyśćcowych, które nie mogą już sobie w żaden sposób pomóc? Wspominasz o nich częściej niż w Dzień Zaduszny? Czy myślisz jedynie o sprawach doczesnych? Pomódl się za nich czasem, by mogli spotkać się z Bogiem w raju.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami!

Modlitwa na zakończenie Drogi Krzyżowej

   Dzięki Ci, Jezu, że pozwoliłeś mi towarzyszyć Ci na drodze krzyża. Już teraz wiem, jak ona była dla mnie ważna. Teraz wiem, że jest to również moja droga do szczęścia. Rozumiem Twoje słowa: Kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje.
Pomóż, Panie, wytrwać przy Tobie w krzyżu, abym mógł razem z Tobą cieszyć się chwałą zmartwychwstania w domu Ojca, gdzie i dla mnie poszedłeś przygotować mieszkanie, bym w nim żył na wieki. Amen.

                     o. Jerzy Sermak SJ

 

   Na zakończenie Warto zachować w sercu tych czternaście obrazów z ostatnich chwil życia Pana Jezusa. W chwilach trudnych, chwilach decyzji, w chwilach szczególnie intensywnego pragnienia Boga, uciekajmy w cień tych tajemnic; niech ich kontemplacja uczy nas podstawowej prawdy naszej wiary, że Chrystus umiłował nas aż do śmierci i za nas samych złożył w ofierze swoje życie.